Agnieszka i Paweł

Przeszukując setki stron z galeriami różnych fotografów przed ślubem, ze znudzeniem i brakiem nadziei myśleliśmy że nasz album wypełnią równie nudne i standardowe zdjęcia w klasycznych pozach, w klasycznycn kadrach, jakich było pełno w sieci. Nie mogliśmy się na to zgodzić! Udało nam się trafić na stronę Adama, obejrzeć kilka pierwszych zdjęć i od razu poczuć że to jest właśnie ta osoba której szukamy na ten wyjątkowy dzień! Powaliły nas na kolana kolory, światło, ujęcia i przedewszystkim emocje które Adam potrafi magicznie zatrzymać na zawsze jak nikt inny. Zwlekaliśmy z wystawieniem referencji żeby uniknąć pochopnych zachwytów i szczerze oddać to co czujemy oglądając naszą ślubną galerie. Zdjęcia Adama bronią się same nie potrzeba wymuskanych komplementów dla jego prac,ale zdecydowanie należy się pochwała i zaduma nad profesjonalizmem jaki reprezentuje.Jeśli potrzebujecie fotografa z którym raz pogadacie przez telefon przed ślubem i podpiszecie umowę przez internet a potem cykniecie pare fotek to odradzam Adama. Ale jeśli potrzebujecie kogoś kto zechce was poznać i zobaczyć kim jesteście żeby wydobyć waszą osobowość, emocje, uniesienia w tym dniu to zdecydowanie wybierzcie Adama. Pozytywnym zaskoczeniem w tych czasach jest telefon of kogoś bliskiego kto zapyta jak się czujesz? Dzień przed ślubem telefon od fotografa żby się umówić to standard, ale fotograf któy pyta jak się czujesz? Czy wszystko w porządku? i który dodaje otuchy, sypnie radą, to swego rodzaju luksus prawda? A my wciąż kilka miesięcy po ślubie wzruszamy się i śmiejemy na przemian oglądając albumy, internetową galerie czy też super płyte ze zdjęciami. Wspominamy nie tylko ten dzień, ale też świetnego gościa jakim jest nasz fotograf. Jeśli jeszcze się zastanawiacie to nie ma dla was ratunku…:)

następne

Kinga i Piotr